Mąż od rana jeździł do różnych warsztatów ale nikt nie chciał się podjąć naprawy schodołaza. Sam go rozebrał wyczyścił szczotki w silniku i działa !! Zaoszczędziliśmy sporo pieniążków , czasu i sił. Dziś odebraliśmy klucze z mieszkania czeka nas duży remont. Na ścianach są stare tapety a na podłodze stare wykładziny. Ogromnie się cieszymy z naszego M-3 zwłaszcza że to parter i za parę miesięcy będziemy mieć windę do balkonu. Wszelkie prace remontowe wykona mąż gdyż ma czas , dużo cierpliwości i z satysfakcją wykonuje tego typu zadania.